sobota, 17 maja 2014

Informacja dla pisarzy!

                                                         UWAGA!
Oddam swój wielki pomysł (ja tak uważam) bo nie umiem pisać.
Chciałabym by ktoś kontynuował mój pomysł.
Mam przygotowane zdjęcia do kilku sytuacji i niech ktoś napisze jeżeli chce kontynuować mój blog.

piątek, 2 maja 2014

Pytanie

czy przypadkiem ja słabo pisze ?
Nigdy nie pisałam i nie wiem
Mówcie w komentarzach jeżeli się nie podoba
Chcę wiedzieć czy dobrze pisze czy nie.....
Czy opowiadanie moje jest dobre?

czwartek, 1 maja 2014

Rozdział III

                                                                Kilka tygodni później
zaaklimatyzowałam się w nowej szkole nie jest aż tak źle.Niektórzy chłopcy na mój widok ślinią się tak przynajmniej mi się wydaje.
Z jedyną osobą którą mam na pienku to Kastiel ciągle za mną łazi i czuje się nieswojo jednak przy Natanielu czuje się bezpiecznie.
Dziś jednak nie było Nata na pierwszej lekcji i stało się coś strasznego.
Cześć mała.-podszedł do mnie Kastiel
Odczep się ode mnie-powiedziałam
W snach-złapał mnie za nadgarstek i wyciągną na dziedziniec zaczęłam się wyrywać jednak nie puszczał, bałam się go.
Zaprowadził mnie pod drzewo.
Przysunął do mnie twarz śmierdziało od niego papierosami i alkoholem.
Odsuwałam głowę
Nie bój się przecież nie gryzę- i złożył na mych ustach namiętny pocałunek, rozluźnił trochę uścisk i mogłam wydostać ręce od razu uderzyłam go w twarz.
Ty su** teraz zobaczysz kto tu rządzi i popchną mnie na mur.
Straciłam przytomność.
Gdy się obudziłam była noc i leżałam w czyimś łóżku obok mnie ktoś leżał i się na mnie patrzył.
Natychmiast wstałam.
Na szczęście to był Nataniel
Wstał jak oparzony
emmm... co ja tu robię?-zadałam pytanie Natanielowi
zemdlałaś na dziedzińcu i cię tu przyniosłem.-odpowiedział
aha a czemu leżałeś obok mnie?-wypaliłam
zarumienił się to takie słodkie!!!
No wiesz..tak tu se leżałem-wymamrotał                             
położyłam się na łóżku i przyciągnęłam do siebie
(siedział na krześle obok łóżka)
przytul mnie-wyszeptałam
zrobił to przytulił mnie i potem patrzyliśmy sobie długo w oczy
I nagle on przybliżył twarz do mojej i zrobił pierwszy krok
pocałował mnie
TO CHYBA BYŁ SEN ON MNIE POCAŁOWAŁ
jego pocałunek był delikatniejszy niż Kastiela pocałunek Nataniela był jakby musną mnie skrzydłami anioł tak przynajmniej mi się tak wydaje.

Długo leżeliśmy i nie wiem o czym on myślał ale wiem co ja zrobię.
ZDOBĘDĘ GO!!!!!!!!!!
Złapałam go za koszule i przyciągnęłam do siebie
zasnęłam w jego ramionach.

Rozdział II

Córeńko pobudka-zawołał z dołu tata
Daj mi jeszcze pięć minut pospać błagam-Krzyknęłam
Wstawaj bo się spóźnisz do liceum- Odkrzykną
Eh... no dobra daj 15 minut i będe gotowa-Wrzasnęłam
Jeszcze się nie rozpakowałam więc przeszukałam walizki i znalazłam kosmetyczkę.
Hmmmm......-pomyślałam i wpadłam na pomysł
                                                                         
                                                       13 minut później

Tato kupisz mi psa-powiedziałam schodząc po schodach
Oczywiście-mruknął
What? ale szybko się zgodził :3-pomyślałam
Gdy prosiłam ciocię o psa kiedy z nią mieszkałam nie zgadzała się na żadne zwierze a mój tatuś spytałam tylko raz i już miałam załatwianego psa.
W środę pójdziemy go kupić dobrze?-powiedział
Okey-zgodziłam się na tą propozycje
A teraz leć do szkoły-i spojrzał na mnie a ja od razu wyszłam z domu.
                                                              
                                                               15 minut potem

Wchodziłam już do szkoły i na kogoś wpadłam
ku*** uważaj jak chodzisz!-krzyknął
Strasznie przepraszam to było nie chcący-powiedziałam
Ale on już poszedł 
Ale z ciebie niezdara Karolina-pomyślałam i weszłam do szkoły
Natychmiast podeszła do mnie derektorka i kazała mi iść do pokoju gospodarzy bym oddała papiery Natanielowi.Przeszłam trochę korytarza i już zauważyłam napis "POKÓJ GOSPODARZY" weszłam i zauważyłam pięknego chłopaka z blond włosami i miodowymi oczami zapach perfum przyciągał mnie do niego bardzo ładnie pachniały.Otrząsnełam się.
Dzień dobry szukam, głównego gospodarza-wykrztusiłam
To ja Nataniel, potrzebujesz czegoś?
Dyrektorka kazała mi się z tobą spotkać w sprawie mojej teczki z dokumentami.
Pewnie jesteś nowa zaraz zobaczę- przegrzebał szufladę i wyciągnął
Wygląda na to, że zapomniałaś dołączyć formularz z podpisem swoich rodziców. Musisz go dostarczyć.
Jesteś pewny? Sama przygotowałam wszystkie dokumenty.
Oczywiście, zawsze jestem pewny-uśmiechnął się-przyjdź jak zdobędziesz podpis.
                                                  
                                           Pół godziny później
Zdobyłam podpis-weszłam wesolutka do pokoju gospodarzy
To dobrze - uśmiechną się - Oprowadzić cię po szkole?
Z przyjemnością - uśmiechnęłam się się mocniej



Rozdział I

Obudziłam się dopieru na miejscu, wielogodzinna zajda samochodem strasznie była męcząca chociaż ja byłam pasażerem.
Ciociu-powiedziałam
Tak?-odpowiedziała
Na pewno muszę zamieszkać z ojcem w tym mieście?-spytałam
Ojciec opuścił mnie i mame jak miałam zaledwie rok.Moja mama zmarła po trzech latach w wypadku samochodowym z moim starszym bratem.Minęło od wypadku 12 lat a ja to pamiętam jakby stało się to wczoraj.
Ojciec chce dla ciebie jak najlepiej podobno to liceum jest bardzo fajne-powiedziała ciocia
Ale ja.... nie chcę cię opuszczać-powiedziałam i zaniosłam się płaczem
Spokojnie będe tu do ciebie zajeżdżać jak znajdę się w pobliżu- wypowiedziała to i weszła do samochodu.
Ciocia nazywana powszechnie Titi gdy jeszcze u niej mieszkałam bardzo dużo pracowała i bywała raz na dwa tygodnie.Mieszkałam u niej od zmarcia mej matki wychowywałam się samotnie lecz wyrosłam na nawet ładną różowo włosą panienkę.Przemalowałam włosy na różowo w gimnazjum tak naprawdę mam blond włosy.Podeszłam do bramy i zadzwoniłam domofonem.Za drzwi wyszedł wysoki mężczyzna z czarnymi włosami i brązowymi oczami.
Córeczko długo na ciebie czekałem, ostatnio jak cię widziałem to zębów nawet nie miałaś-podszedł do mnie i mnie przytulił
What?-pomyślałam
Wchodź pokaże ci dom- po kolei zobaczyliśmy każde miejsce w tym domu.Moim wielkim zdziwieniem okazało się wielkie podwórko z basenem i jacuzzi a te domostwo wręcz willa rozwalała mi mózg było tam chyba z tysiąc pokoi.
Nieźle się urządził mój tatulek-pomyślałam
No już wieczór zachodzi idę się umyć i spać jutro do nowego liceum....      

 

Bohaterowie

                                                    Bohaterowie
Karolina



Nataniel


Kastiel



Lysander


Kentin





Wstęp

                                                           Wstęp

Chciałabym zacząć blogować o słodkim flircie.Bardzo lubię tą grę i czytałam wiele blogów postanowiłam że też założę bloga i będe pisać romansidła :D.

Ta historia będzie zawierała troszkę rzeczy z mojego życia prywatnego, ale też z słodkiego flirtu.

Najpierw wyśle jak wyglądają bohaterowie a potem zacznę pisać pierwszy rozdział.

 

Życzę miłego czytania.